Gdy w niedzielny wieczór okazuje się, że dziecko wyrosło ze wszystkich spodenek, a na gimnastykę potrzebne są dwa komplety, mamita siada do maszyny.
Radość potrójna bo:
♡ wyszyłam wreszcie resztki dresówek, które zalegały od 4 lat,
♡ dziecko szczęśliwe bo ma koty na spodenkach, a to kocia mama jest 😉,
♡ uwielbiam szyć, fajnie się bawiłam szyjąc te gatki i t- shirty✌
Miłego wieczoru 😊